Styl boho szybko zyskał popularność nie tylko w modzie, ale także we wnętrzach. Nazwa tego stylu powstała w XIX wieku, gdy młode pokolenie we Francji było zbuntowane i oryginalne. Ten wyjątkowy i ostatnio bardzo popularny styl prowokuje, charakterystycznym wystrojem wnętrza oraz fantazyjną subtelnością. Wszystkie akcesoria muszą być oryginalne, najlepiej stworzone samodzielnie, przynajmniej niech tak działają.

Nie musisz martwić się o meble. Boho charakteryzuje się zarówno starym, jak i nowym, więc nie krępuj się łączyć starego skórzanego fotela z nową sofą. Wystarczy gdy tylko przerzucisz futro na krzesło. W nowoczesnej koncepcji tego stylu dominuje kolor biały, beżowy, oliwkowy lub brązowy, to mieszanka stylu hippisowskiego, która oprócz praktycznej strony zawiera elementy specjalnej realizacji. Niezależnie od tego, czy wybierzesz styl hipisowski, etno czy vintage, wszystko można zharmonizować i stworzyć artystyczny dom. Ten projekt jest podzielony na kilka kategorii, takich jak etno boho, chic boho, romantyczne boho, morocan boho czy earth boho, ale możemy go uprościć i podzielić tylko na klasyczne boho i szalone boho.

Ten pierwszy podział dokładnie oddaje subtelne kolory, dodatki, koronki, obrazy. Wszystko utrzymane jest w stonowanej kolorystyce, ale nie zapominajmy, że o ile boho może być delikatne, to nie może być nudne. Zapraszam do tworzenia. Ten styl nie ma ograniczeń.

Nie muszą być tylko częścią zimowych miesięcy. Ciesz się komfortem po pracy i odpocznij. Dodatkowo świece są idealnym elementem boho chic. Możesz również zrobić świece sam w domu i dokładnie według własnych upodobań, bo boho to przede wszystkim odzwierciedlenie Twoich zainteresowań. Połącz to, co nie da się połączyć, daj mu duszę.

Jednym z pozostałych elementów jest związek z naturą. To oznacza dużo kwiatów. Wszędzie. Na obrazach, na poduszkach, na obrusach. Boho to po prostu styl życia, który znajduje odzwierciedlenie we wszystkim. W ostatnich latach do głosu doszły głównie zioła. Nie tylko te, które możemy wykorzystać w kuchni, ale także takie, które oprócz pięknej dekoracji mogą pełnić swoją funkcję zdrowotną. Spójrzmy prawdzie w oczy, natura zna lekarstwo na wszystko. Nasze babcie znały już przepisy, które gwarantowały działanie i zamiast odwiedzać aptekę, ruszyły do ​​natury.

Dlatego przedstawiamy Ci kilka przepisów, które zrobisz sam w domu, prawie nic nie kosztuje, a ich zastosowanie nie ma końca.

Wykonanie olejku lawendowego

Do pojemnika zbieramy kwiaty lawendy, można je również wysuszyć, jeśli nie masz pod ręką świeżego oleju, ale świeży jest znacznie skuteczniejszy. Następnie zalej kwiaty oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym. Osobiście wolę słonecznikowy, ponieważ jest naturalniejszy, a ponadto pięknie pachnie. Zaparz napar z kwiatów przez co najmniej kilka minut, a następnie przelej całą mieszaninę do szklanego słoika i zamknij. Może to być słoik lub coś podobnego. Pozostaw ten pojemnik na słońcu na około dziesięć tygodni i od czasu do czasu nim potrząśnij. Ponieważ potrzebny jest odpowiedni czas destylacji z wodą. Jeśli chcesz przyspieszyć ten proces, wystarczy, że będziesz gotował przez co najmniej trzy godziny olej z kwiatami, odstawiamy i przecedzamy go.

Wskazówka: olejek przechowuj zawsze w ciemnym miejscu, wytrzyma przez kilka miesięcy.

Wykonanie octu lawendowego

To kolejny naturalny cud, doskonale sprawdza się przy chorobach zapalnych skóry, trądziku lub możemy go stosować na stany zapalne na mniejszych ranach. Działa dezynfekująco, ale bez problemu możemy go stosować również w domu. Na przykład możesz idealnie w nim wyprać zasłony, jeśli dodasz kilka łyżek tego octu do pralki. Świetnie sprawdza się nawet jako składnik do sałatek. Na pewno polubisz jego aromat i specyficzny smak. Jego wykonanie jest również bardzo proste. Procedura jest taka sama, wystarczy zamiast olejku użyć octu, czas naparu wystarczy na kilka dni, a nawet jak trochę zgnieciesz kwiaty, zapach będzie jeszcze mocniejszy.

Ocet przechowuj w szklanej butelce w ciemnym miejscu. Jeśli używasz go jako dodatku do żywności, przechowuj go w lodówce.

Jego przygotowanie jest proste, świetnie smakuje, a jego zastosowanie w kuchni jest szerokie. Poznaj pesto bazyliowe.

Wykonanie:

Sól, 6 łyżek oliwy, 1 duży ząbek czosnku, 50g liści bazylii, 25g sera - najlepiej użyć parmezanu, 1 łyżka orzeszków piniowych.

Wszystkie składniki, oprócz sera, wkładamy do blendera, potrzebujemy konsystencję, która będzie przypominała owsiankę. Następnie dodaj parmezan, wymieszaj i wlej do szklanego pojemnika. Mamy gotowe pesto. Przechowujemy go w lodówce i możemy go wykorzystać do makaronów, mięs, jako składnik sałatek lub jako pasta do pieczywa czy tostów. Jest naprawdę świetna i orzeźwiająca. Ponadto nie ma wielu kalorii i jest zdrowa, ponieważ bazylia wpływa korzystnie na trawienie, drogi oddechowe, a nawet służy jako afrodyzjak. Ten mały prezent od natury jest naprawdę wszechstronny. Smacznego!